Wybrane zdjęcia
Kościół Świętych Piotra i Pawła w Wilnie
Drewniany kościół pod wezwaniem Świętych Piotra i Pawła był zbudowany prawdopodobnie w czasach Jagiełły. Ze wzmianek wiadomo, że w końcu XV wieku chylił się ku upadkowi i został odrestaurowany. Spłonął w 1594 roku. Nowy, drewniany kościół wybudowano w latach 1609-16; ten został prawie całkowicie zniszczony w czasie wojny moskiewskiej 1655-61. Murowany kościół w tym samym miejscu wzniósł hetman Michał Kazimierz Pac w latach 1668-84. Było to wotum dziękczynne za koniec wojny i uratowanie życia. W 1677 rozpoczęto budowę klasztoru kanoników laterańskich (sprowadzonych do Wilna w 1638 roku).Budowla została zaprojektowana przez Jana Zaora, on też nadzorował budowę. Całość zabudowań jest otoczona murem obronnym z czterema narożnymi basztami, mieszczącymi kaplice. Kościół i klasztor łączy krużganek arkadowy z krytym korytarzem. Elewacje do dzisiaj pozostały w kształcie nadanym pierwotnie, w 1676 roku.
Fasada główna jest dwukondygnacyjna, z kolumnami i balkonem na wyższej kondygnacji. Zwieńczona ozdobnym szczytem z herbem Paców; poniżej sentencja łacińska „Regina pacis funda nos in pace” (Królowo pokoju umacniaj nas w pokoju). Flankują fasadę dwie barokowe wieżyczki ze zgrabnymi hełmami. Akcentem dominującym jest kopuła z niewielką latarnią.
Przy wejściu do kościoła jest umieszczona płyta nagrobna fundatora z napisem „Hic jacet peccator” (Tu leży grzesznik), pochowanego pod progiem świątyni. Na lewej zewnętrznej ścianie kościoła obraz z 1761 roku przedstawiający zarazę morową w Wilnie w roku 1710. Tu też płaskorzeźba z początku XX wieku „Modlitwa”, przedstawiająca Franciszka Zawadzkiego – wieloletniego, zasłużonego proboszcza i ostatniego z kanoników laterańskich.
Kościół zbudowany jest w „typie jezuickim” (jak i kościół św. Kazimierza); trzynawowy, z nawami bocznymi przeznaczonymi na kaplice, transeptem i potężną kopułą nad skrzyżowaniem naw. Juliusz Kłos pisze, że wnętrza kościoła opisać nie sposób, ze względu na jego wspaniałość.
Jednakże J. Kłos opisuje: „Jedynym, lecz za to olśniewająco wspaniałym przedstawicielem sztuki kościelnej w drugiej połowie XVII wieku jest wyjątkowy wprost w swej wartości artystycznej kościół Świętych Piotra i Pawła na Antokolu (1668-1684), nie mający sobie równego w całej Polsce jako kompozycja wnętrza.
…Porywające swym przepychem wnętrze, pokryte stiukowymi rzeźbami o wartości najwyższej sztuki. Nieprzebrane, iście barokowe bogactwo motywów zdobniczych i figuralnych (przeszło 2000 postaci ludzkich!) w pierwszej chwili oszałamia zachwyconego widza; lecz rozrzutność ta ujęta jest w tak mocne karby regularnego układu, dokonanego ręką wytrawnego mistrza, że całość, przedziwnie harmonijna i spokojna mimo silnych akcentów w szczegółach, ani przez chwilę nie robi wrażenia przeładowania. Przyczynia się do tego w znacznym stopniu jednolita białość ścian oraz stiuków, ożywiona dyskretnym kontrastem malowideł umieszczonych na sklepieniach nawy głównej (autor Marcin de Altamonte z Rzymu), jak również skoncentrowanie oświetlenia wnętrza przez wysoko wyniesioną kopułę o wielkich oknach.
Szczegóły ornamentów roślinnych i figuralnych odznaczają się niezwykłą, nawet na owe czasy, wykwintną szlachetnością, a liczne postacie ludzkie (n. p. św. Florian, postać Miłosierdzia, św. Maria Magdalena, a zwłaszcza Szatan) wyróżniają się głębokim uduchowieniem w wyrazie twarzy, oddanym z mistrzowską subtelnością. Twórcy tego arcydzieła dekoracji, Piotr Peretti i Jan Galli z Mediolanu, przy pomocy 300 rzemieślników sprowadzonych z Warszawy, gdzie byli zajęci restauracją zamku królewskiego, potrafili wczuć się w ton zasadniczy duszy Wilna, w jej radosny entuzjazm i przepych rozrzutny, dając mu wyraz najdoskonalszy w tej „pieśni nad pieśniami” tętniącej bujnością i tężyzną ówczesnego życia.”
Tak fascynująco opisane przez J. Kłosa rzeźby mają jeszcze tę właściwość, że nie są jedynie pięknymi ozdobami. Każda postać ma swoje miejsce w opowiedzianych przez artystów zdarzeniach i przypowieściach; każda alegoria przekazuje patrzącemu przesłanie skłaniające do przemyśleń.
Koroną dzieła miał być ołtarz główny. Niestety, śmierć fundatora w roku 1682 przerwała prace i ołtarza nie wykonano. Jest więc dość skromny; w bogato ozdobionym prezbiterium znajduje się obraz Franciszka Smuglewicza „Pożegnanie św. św. Piotra i Pawła” (1804) a figury czterech proroków są dłuta K. Jelskiego. Po lewej stronie prezbiterium umieszczono portret fundatora i obraz Ukrzyżowanego (podobno towarzyszył hetmanowi w wyprawach wojennych), po prawej – obraz św. Marii Magdaleny de Pazzis, szczególnie czczonej przez fundatora. Również jest ona przedstawiona w przepięknej rzeźbie w kaplicy św. Urszuli.
W roku 1803 Jan Baretto i Mikołaj Piano z Mediolanu odnowili kościół. Wykonali ambonę w kształcie łodzi św. Piotra oraz dwa ołtarze na skrzyżowaniu naw w stylu późnego rokoka. Na ołtarzu koło prezbiterium znajduje się cudowna figura Chrystusa „Ecce Homo” z 1700-go roku, podarowana „z błogosławieństwem dla całej Litwy” trynitarzom z kościoła Pana Jezusa Antokolskiego przez papieża Innocentego XII. Łącznie w kościele znajduje się pięć ołtarzy i pięć kaplic, których piękna, symboliki i bogactwa nie sposób opisać. Na początku XX wieku kościół ozdobił wspaniały żyrandol – świecznik w kształcie łodzi żaglowej. Według J. Kłosa sprowadzony z Wenecji; inne źródła podają, że był wykonany w Lipawie.
A.O.
Na podstawie:
Juliusz Kłos, „Wilno, Przewodnik Krajoznawczy”,
Wyd. Oddziału Wileńskiego Polskiego Towarzystwa Krajoznawczego, Wilno 1923
Tomas Venclova, „Wilno”, R. Paknio Leidykla, Wilno 2001, 2002
Liliana Narkowicz, „Kościół św. św. Piotra i Pawła w Wilnie”
Wydawnictwo Polskie w Wilnie, 1999