Wybrane zdjęcia
Pozostałości zabudowań dworskich i park
Niegdyś majątek Skirmunttów, Porzecze, stanowił część dóbr mołodowskich, dopiero około 1860 roku Aleksander Skirmuntt wydzielił Porzecze jednemu ze swych synów – Aleksandrowi juniorowi.Działały tu już wówczas zakłady przemysłowe – cukrownia i fabryka sukiennicza. Ponieważ w Porzeczu nie było dworu, na siedzibę właściciela adaptowano jeden z budynków fabrycznych.
Na początku XX wieku z inicjatywy Romana Skirmuntta (syna Aleksandra) w Porzeczu zbudowano nowe obiekty przemysłowe: gorzelnię, krochmalnię, serowarnię i młyn parowy. Nad brzegiem Jasiołdy powstał ogromny park, do którego sprowadzono wiele egzotycznych gatunków drzew.
W okresie międzywojennym Roman Skirmuntt był znanym działaczem społecznym i politycznym, senatorem RP. Wrzesień 1939 roku okazał się dla niego i jego rodziny równie tragiczny, jak dla dziedziców Mołodowa: Roman z siostrą Heleną i bratem Bolesławem zostali bestialsko zamordowani przez zbolszewizowanych chłopów. Według różnych relacji nastąpiło to w dniu 17 lub 20 września, a Skirmunttowie zostali ukamienowani lub zakopani żywcem. Istnieje też wersja, że miejscowa ludność ukrywała Romana Skirmuntta, a zamordowało go NKWD.
Pałac właścicieli, jak wiele innych dawnych siedzib ziemiańskich na Polesiu, został po 1941 roku zajęty przez Niemców, a w 1943 spalili go radzieccy partyzanci, a pozostałości rozebrała okoliczna ludność.
Z dawnych zabudowań dworskich zachował się jedynie budynek dawnej fabryki sukienniczej, założonej przez Aleksandra Skirmuntta w 1837 roku, obecnie przerobiony na gorzelnię. Stoi wśród rozległego dziedzińca nad brzegiem Jasiołdy.
Jest to duża, trójkondygnacyjna budowla z czerwonej cegły, zbudowana na planie wydłużonego prostokąta, o szczytach ozdobionych attykowymi ściankami ze sterczynami i prostokątnymi niszami.
Przetrwał także park o powierzchni 60 ha otaczający dawny teren dworski, do którego od szosy prowadzi aleja wjazdowa. Jest to jeden z najlepiej zachowanych parków dworskich na Białorusi. Stary, nieprzetrzebiony drzewostan zachował się doskonale i dziś przypomina leśne uroczysko. Rosną tu między innymi rzadkie gatunki drzew egzotycznych, jak cyprys błotny z Florydy, pięć tulipanowców czy jodła złocista. Park sięga Jasiołdy, z którą sąsiadują malownicze starorzecza i pozostałości parkowych sadzawek.
Na skraju parku stoi metalowy krzyż z tablicą pamiątkową ustawiony w 1993 roku przez młodych historyków z Pińska na grobie zamordowanych w 1939 roku członków rodziny Skirmunttów. Obok kamień pamiątkowy na mogile ośmiu polskich żołnierzy poległych w 1920 roku, zniszczony po wojnie, a ostatnio odnowiony.
Grzegorz Rąkowski
”Czar Polesia”, Rewasz, Pruszków 2001
(A.O.)